Oleksyk opuszcza SopotOpublikowano: środa, 10, lipiec 2013 11:46 | Odsłony: 882Po raz 16 w Sopocie zostanie rozegrany wyścig górski. To już tradycja Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, iż na początek wakacji, górale przenoszą się z południa nad morze, aby rywalizować w wyjątkowym wyścigu. Piotr Oleksyk, który w tym sezonie zmaga się z problemami technicznymi swojego Renault Clio Sport, który wystawia w klasie N-2000, niestety podczas LOTOS Grand Prix Sopot-Gdynia w tym roku się nie pojawi. Awaria techniczna samochodu spowodowała przymusową pauzę Tarnowianina, któremu bardzo potrzebne są punkty do rocznej klasyfikacji. Piotr Oleksyk: Niestety do Sopotu w tym roku nie jadę. Po przygodach na Limanowej, gdzie zakleszczyła się skrzynia biegów, auto nie zostało jeszcze poskładane. Problem ciągnie się od początku sezonu. Miałem części z drugiej ręki, ale jak widać i one nie dały rady. Teraz czekam na przesyłkę nowych podzespołów i wracam do walki podczas GSMP Banovce. Nie chcę pojechać 1000 km i zostać zaskoczony przez zepsuta skrzynię, która po raz kolejny popsuje mi wyścigowy weekend. Szkoda mi tego wyścigu, ale dłużej tak nie mogłem startować. Naprawiamy się i widzimy się w drugiej części sezonu. Chciałem podziękować moim sponsorom, którzy pomagają mi przy odbudowie auta: firmie Czakram Jacek Okoński, który jest oficjalnym przedstawicielem samochodowych instalacji gazowych marki BRC na Polskę, firmie Mytnik Auto Części oraz Pixel-Reklamy www.pixel-reklamy.pl, a także agencji reklamowej Elefant. Firma Team Promotion Marketing i PR Sportowy już kolejny sezon zajmuje się moim PR i od lat robią to profesjonalnie. Moim partnerem medialnym jest portal www.wyscigigorskie.pl, który podczas wyścigu będę śledził online.